Obiecanego rozdziału nie ma, chociaż jest już dawno napisany. Po prostu stwierdziłam, że potrzebuję jeszcze troszkę czasu, aby dopracować końcową fabułę ZRz, bo jesteśmy z opowiadaniem już na półmetku :). Za to mam dla Was coś innego, też ciekawego.
Chcecie się dowiedzieć co ludzie wpisują w wyszukiwarkę i poprzez jakie hasła dostają się na mojego bloga? Miłego czytania :)
jak poruszać penisem jak w lmfao sexy
maty stajenne
typowy gej
wszyscy chcą mieć zdjęcie... po co? na jaką cholerę zdjęcie!
boję się, że śmierdzę
skowyt matki przy stosunku z synem opowiadania
książe rozchylił pośladki
wulgarny opis sexu
yaoi spłuczka
jak sie pozbyc flegmy w gardle
brwi mężczyzny kocie
rozlużnij się palec wejścia
jak wzbudzić w sobie instynkt macierzyński
perfum męski semiaki
fajerfox literki nachodzom
Ty zawsze wiesz, jak mi poprawić humor.
OdpowiedzUsuń"Boję się, że śmierdzę". Umarłam xD
Hahaha padłam xD Az się nie mogę na dziwić, że ludzie takie rzeczy wypisują hahaha xD
OdpowiedzUsuńDrą się na mnie, czemu się tak głośnio śmieje po nocy xD
OdpowiedzUsuńGenialna notka :D
Ja wszystko rozumiem, ale.... maty stajenne? O_O
OdpowiedzUsuńJa wysiadłam przy "jak sie pozbyc flegmy w gardle" xDD Dream jako syrop na gardło xDD
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńtak, tak kochana to znów ja byłam, przeczytałam, zwyciężyłam, eee to znaczy pokonując wszystkie „siły wyższe” udało mi się przeczytać „Zostawić rzeczywistość”, jak już wcześniej napisałam bardzo, ale to bardzo mi się podoba, każde z tych opowiadań ma w sobie coś takiego niezwykłego, że przyciąga. Przy czytaniu to ja zapomniałam o bożym świecie, nie mówiąc już o moim życiodajnym napoju – kawą zwanym ;]. Niezwykle udało Ci się połączyć „Zostawić rzeczywistość” z „Księciem z bajki”. Niezwykle już czekam na kontynuację „Księcia z bajki” i jak tam poprowadzisz akcję. Adam dał jakąś szansę Krystianowi, ale bardziej dla mnie to wygląda jak nie ma ochoty wyjść z mieszkania to dzwoni do Krystiana, a ten w podskokach się u niego znajdzie. Mam nadzieję, że Adam zmieni swoje nastawienie do niego i coś z tego wyniknie, no chyba, że Krystian przejrzy na oczy i zorientuje się że jego książę z bajki nie jest takim wspaniałym księciem, a za to dostrzeże swojego przyjaciela. No ja nie rozumiem Gracjana, jak on mógł tak grzebać w rzeczach, noż ja to nie grzebię w torebce koleżanki nawet jak mnie prosi o wyjęcie czegoś. Ciekawe jak będzie wyglądało spotkanie Filipa z Danielem.
A co do ostatniego rozdziału „Księcia”, był bardzo dobry, książę jak widać zaczyna być coraz bardziej ludzki, teraz się wydało, że Victor zamierzał kogoś bogatego porwać dla okupu, a nie myślał,że ktoś taki jak książę mu wpadnie w ręce.
Mam nadzieję, że napisałam to jakoś tak składnie, próbuję zdążyć przed nie ubłaganie nadciągającą burzą ;]
Czekam już na następne rozdziały z wielką niecierpliwością...
Weny, weny Tobie życzę
Pozdrawiam gorąco Basia
Dziękuję bardzo za miłe słowa :) Mimo wszystko ja jednak widzę sporo błędów w ZRz i ani trochę mi się to opowiadanie nie podoba, ale fajnie, że ktoś potrafi dostrzec w nim plusy.
UsuńRazem z Louisem mielismy beke na ROZLUZNIJ SIE PALEC WEJSCIE hahah :D
OdpowiedzUsuńEj no, codziennie wchodzę tutaj po kilka razy, zeby zobaczyć czy dodałaś rozdział serii drugiej Zostawić rzeczywistość i ciągle to samo, czyli nic :/
OdpowiedzUsuńA przecież DANIEL (którego moje małe biedne serduszko pokochało i uważam tę postać za najfajniejszą, najlepszą, najgenialniejszą i w ogóle naj, naj, naj (tak, ześwirowałam na jego punkcie)) ma się pojawić i to "na żywo"! Wreszcie zobaczę jak wygląda *o* Proszę, niech będzie go dużo! ;>
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i całuję, życząc również powodzenia w wydawaniu książki. ;)
:*
Mutsumete, nie wiem czy rozdział do ZRz pojawi się w najbliższym tygodniu (a może nawet tygodniach), gdyż po prostu chciałam dopracować koniec. Całe opowiadanie już i tak mi się nie podoba, mogę nawet powiedzieć, że ZRz jest dla mnie najgorszym opowiadaniem na tym blogu, taka moda na sukces w wykonaniu polskich homoseksualistów, ale wiem, że muszę je skończyć. A chcę to zrobić w dobrym stylu, żeby chociaż ostatnie rozdziały uratować od tej mody na sukces.
UsuńDziękuję za życzenia. Mogę tylko powiedzieć, że ruszyły prace nad okładką, a i tekst jest już przygotowany do wydania :)
Kupiłabym książkę, ale zależy jak kto na nią u mnie w domu zareaguje jak będzie wyzywająca okładka... Może kupie, ale musisz pisać!!! Dawaj rozdział ZRz:P
OdpowiedzUsuń