Przed chwilą uporządkowałam trochę tego bloga, bo zaczynał robić się burdel w każdym tego słowa znaczeniu. Teraz wszystkie rozdziały macie w zakładce opowiadania. Wiem, że może trochę skomplikowałam sprawę nawigacji bloga, bo wcześniej wszystko było pod nosem, ale niezbyt estetycznie to wyglądało. A przecież do opowiadań ciągle dochodzą nowe rozdziały, nawet nie chcę myśleć, jakby mi się ten blog rozciągnął.
Mam jeszcze pytanie do Was - jest ktoś, komu zechciałoby się zrobić bannery do opowiadań? Jeżeli znajdzie się ktoś taki, zapraszam do rozmowy na gadu-gadu (numer w ramce po prawej). Byłabym naprawdę wdzięczna!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mój banner:
Etykiety
Zostawić rzeczywistość
Gówniarz
Americana
Dzieci ludwiczka
Mrok
Cień
I tak wszyscy wylądujemy w McDonaldzie
Słońce za chmurami
Za trzy punkty
Co z Oliwerem nie tak?
Informacje
Inne
Wilczy skowyt
Na granicy katastrofy
Książę
God bless America
Niebo nad nami
Książę z bajki
ebook
Akademik
Beautiful lie
Oneshot
Donikąd
Za zamkniętymi drzwiami
Chłopcy z Bronkesfeild
Pociąg do Krakowa
Święta '02
Kickflip
Pierwszy września
Zdjęcia opublikowane na blogu nie są moją własnością. Nie mam żadnych korzyści finansowych z powodu umieszczenia ich na stronie.
^__^ porządki to dobra sprawa. Sama też u siebie zrobiłam i jest czyściej i klarowniej.
OdpowiedzUsuńja mogę zrobić Ci baner :D chyba, że już ktoś się zgłosił xD
Kohaku
chyba wczesniej bylo wygodniej cokolwiek znalezc.
OdpowiedzUsuńNiby tak, ale teraz też przecież nie jest ciężko, wszystko macie podane w Opowiadaniach. Wierzę, że będziecie potrafili się tu odnaleźć, w końcu to nic trudnego
OdpowiedzUsuńtaa, ale skoro nowych rozdzialow nie bedzie na glownej, to raczej w koncu kazdemu odechce sie zapamietywanie jaki numerek mial ostatni rozdzial i zwyczajnie zaczna omijac bloga. nie groze. ostrzegam, informuje
OdpowiedzUsuńDla chcącego nic trudnego :)
OdpowiedzUsuńTrudno, ja tu nikogo nie trzymam.
OdpowiedzUsuńto skad mamy wiedziec ze opublikowalas nowy rozdzial?
OdpowiedzUsuńNie burzcie się tak. Ja myślę, że rozdziały i tak będą pojawiały się na pierwszej stronie. Wiadomo, że jak ktoś zajrzy raz na parę miesięcy, to ujrzy tylko najnowszy, ale po datach można łatwo dojść, co się czytało, a co nie i zajrzeć do "Opowiadań". Czy to jest taki wielki problem dla Was? Ja nie widzę żadnego.
OdpowiedzUsuńAutorka serwuje wam cudowne opowiadania a Wy jak malutkie dzieci jęczycie? Przecież to jest tylko kwestia ruszenia główką, może dwa razy kliknięcia ,od tego łapka nie odpada. A teraz strona jest czysta i klarowna. A to dużo osób i mniej marudnych na pewno doceni. Po trzecie to blog Dream i będzie robić co chce ;)
OdpowiedzUsuńKkohaku
Ależ to był żart! Jesteś absolutnie wspaniała i cudowna :D
OdpowiedzUsuńNiezmiernie cieszę się, że mogłam jakoś pomóc. Nie ma absolutnie niczego gorszego, jak połączenie nudy i braku internetu xD 10 days faktycznie jest świetnym opowiadaniem, a przecinki przed "albo" w porównaniu z niektórymi manierami bloggerek to raczej nie jest grzech szczególnie ciężki.
Boru, też nie cierpię tych dzieciokobiet, które tak często serwują onetowe (i nie tylko) autorki. Androgyniczna uroda czy nawet niektóre nawyki są ok, ale na litość, no!
Mam nadzieję, że Dziesięć dni poprawiło Ci humor choć w takim stopniu, jak mi Twój komentarz :D
Btw. Świetnie zorganizowałaś bloga. Serio, nie mam bladego pojęcia czemu czytelnicy mieliby przestać czytać ZRz. Bo trzeba kliknąć trzy razy myszką? O_O
Na no-hyoka.blog.onet.pl pojawiła się ocena Twojego bloga, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńdebson.