Autorka



Dream Winchester

Jestem studentką, kocham psy i interesuję się kynologią. Udzielam się trochę w Związku Kynologicznym, a kiedyś jeździłam z moim dużym szwajcarskim psem pasterskim na wystawy. Miłość do psów nierzadko przelewa się do pisanych przeze mnie tekstów. Te czworonogi odgrywają ważną rolę w fabule, a czasem nawet są „szczekającymi bohaterami”. 
Głównie inspiruję się rzeczywistością. Piękną polskością i absurdami naszego kraju. Lubię opisywać zwykłe, codzienne sytuacje, bo to z nich czerpię pomysły na nowe teksty. Kocham też bajki. Wychowałam się na produkcjach Disneya, nic więc dziwnego, że lubię proste historyjki z morałem.
W swoich tekstach poruszam głównie problem nietolerancji i homoseksualizmu. Jednak w dzisiejszych czasach pisanie o gejach stało się, niestety „modne” i często pokazywane w bardzo złym świetle. Chciałabym to skonfrontować. Gej nie zawsze jest przegiętą ciotunią, mówiącą w formie żeńskiej, a przegięta ciotunia może okazać się człowiekiem z bardzo silną osobowością.
Uważam że nic nigdy nie jest albo czarne, albo białe. Istnieją przecież różne kolory.




[kliknij na zdjęcie, aby powiększyć]


A oto też i mój pies, o którym wspomniałam wyżej. Dodaję zdjęcie, gdyż odczuwam potrzebę pochwalenia się moim potworkiem :) 

11 komentarzy:

  1. Moze napiszesz cos kiedys o Agronie i Nasirze. Uwielbiam ich po prostu i chetnie cos bym o nich poczytala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś :) Mam już zaczęte opowiadanie z nimi, ale jak na razie brakuje chęci, aby dokończyć. Śledź drugiego bloga z fanfiction ;)

      Usuń
  2. Hejka. Zastanawiam się nad kupnem Twojej książki "Słońce za chmurami" i chciałabym wiedzieć jedno - jest happy end czy nie ma?:) Wiem, że tak spalisz końcówkę, ale już na tyle poznałam Twoje teksty że wiem, że mogę się wszystkiego spodziewać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Az musialam pobrac zdjecie Twojego "bydlecia" - wspanialy pies. :D. Ja sama cale zycie spedzilam z owczarkuem niemieckim, (R.I.P ) ktory tez swoje rozmiary mial ( smiali sie ze mnie bo wychodzilam z psem na spacer, a on ( biorac pod uwage fakt, ze mialam wtedy ok. 5 lat byl mojego wzrostu, a mimo to nawzajem dotrzymywalismy sb kroku T.T) kochajmy zwierzeta, tak szybko odchodza... Ogolnie juz zbieram srodki, by kupic Twoja ksiazke, odkad tylko przeczytalam, ze takowa wydalas. Jestem strasznie jej ciekawa ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że nie tylko ja interesuję się Kynologią ;) Także wystawiam swojego psa, a także będziemy jeździć na zawody.
    Bardzo podoba mi się, że łączysz ze sobą swoje pasje.

    Pzdr.,
    Inghitire

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie ślicznościiii*_* w sensie psiak :3 (sunia/pies?)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dream! Namierzyłam Cię, cieszę się :) Po dwóch latach przerwy wróciłam nie tylko do pisania, ale i do czytania, więc mam nadzieję niedługo poczytać sobie Twoje teksty i trochę poprodukować się komentarzowo.
    Uściski dla psiska!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak miło zobaczyć znajomy nick. :) Niestety, ja już tu bywam coraz rzadziej. A psiak zadowolony z uścisków, chętnie przyjmuje.

      Usuń
  7. O mój borzuuuuu! Jaki piękny banner bloga! QuQ *piszczy z zachwytu*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy nadesłany komentarz!

Mój banner:

Mój banner:
Zdjęcia opublikowane na blogu nie są moją własnością. Nie mam żadnych korzyści finansowych z powodu umieszczenia ich na stronie.