tag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post6682929483989840794..comments2023-09-07T06:53:33.233+02:00Comments on Rzeczywistość bywa złudna - opowiadania homoerotyczne: Rozdział 8. (Americana)Dream Winchesterhttp://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-10172221140195357342016-03-05T01:39:59.417+01:002016-03-05T01:39:59.417+01:00Bardzo ciekawe jest to co piszesz i naprawdę ciesz...Bardzo ciekawe jest to co piszesz i naprawdę cieszę się, że tak to widzisz. Dla mnie Krzysztof nie jest złą postacią, lubię o nim pisać i pokazywać, że ten mężczyzna ma uczucia. Co do jego nielubienia, to przyznam, że kwestie estetyczne mogą tu mieć duże znaczenie. Krzysztof jest zwykłym czterdziestolatkiem jakich wiele nawet w klubach gejowskich. No i myślę, że dużo też robi narracja, która zazwyczaj jest z punktu widzenia Aleksandra. A Aleksander wciąż tylko powtarza, że Krzysztof wtrąca się w jego życie i w ogóle nie zauważa dobrych stron mężczyzny. Każdy odbiera postać inaczej. Z pewnością wśród moich czytelników są też tacy, którzy nie przepadają za Aleksandrem, a mimo to czytają opowiadanie dla Jasia. Wszystko zależy od gustu i od "punktu widzenia". Ile ludzi, tyle spostrzeżeń i sposobów patrzenia na tekst. I dlatego cieszę się z każdej przesłanej mi opinii, lubię wiedzieć, jak czytelnicy odbierają moje postacie. Nigdy się nie obrażam, gdy ktoś kogoś nie lubi, mimo że dla mnie akurat bohater jest cudowny.<br /><br />Wciąż jednak podtrzymuję - cieszę się, że tak widzisz Krzysztofa i że wcale nie jest dla Ciebie negatywną postacią. Dla mnie też nią nie jest, co więcej, uważam go za jednego z ciekawszych bohaterów w opowiadaniu. Tworzenie kreacji Krzysztofa dużo mnie nauczyło, może to dlatego. :) <br /><br />Dziękuję za wypowiedzenie się w tym temacie. Miło mi, że znalazłaś czas i chęci by to napisać, bo naprawdę Wasze spojrzenie na tekst wiele dla mnie znaczy. <br /><br />Pozdrawiam,<br />DW.Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-24672721384660422762016-03-05T01:26:08.784+01:002016-03-05T01:26:08.784+01:00Cześć.
To znów ja. :P
Nie rozumiem niechęci do Kr...Cześć.<br /><br />To znów ja. :P<br />Nie rozumiem niechęci do Krzysztofa, którą reprezentue część komentujących. Oczywiście nie neguję, że jest żałosny i zakomplesiony, czy "cipowaty", ale nie widzę powodu, by go za to krytykować. Czy Wy wszyscy jesteście super piękni, super bogaci i super pewni siebie? Nie sądzę. Tak samo z resztą jak ja nie jestem. Dlatego nie uważam, bym miała prawo by krytykować takiego faceta jak Krysztof.<br />Rozumiem, że można nie lubić postaci, która jest po prostu chamska, czy robi coś niemoralnego, ale Krzysiek? Facet jako jedyny stara się pomóc naszemu Aleksowi. Jako jedyny stara się zrobić coś dobrego, jako jedyny myślał o nim poważnie.<br /><br />Nie wiem jakim cuden można uznać, że Krzysztof był "wkurzającym typem" i "wtrącał się" w życie Aleksa. Lepiej żeby go ruchał, a potem wywalał za drzwi, jak Maciej?<br /><br />Krzysztof na pewno zrobił wiele błędów w swoim życiu, nie twierdzę, że jest niewinny i doskonały, o nie. Ale staram się mieć też trochę zrozumienia dla ludzi, którym coś w życiu nie wyszło.<br /><br />Kajna.Kajnahttps://www.blogger.com/profile/16179227685372070045noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-8496784149001674482016-03-04T23:47:53.708+01:002016-03-04T23:47:53.708+01:00Cieszę się, że opowiadanie prezentuje się realnie....Cieszę się, że opowiadanie prezentuje się realnie. Zawsze starałam się do tego dążyć w przypadku obyczajówek. :)<br />Postaram się nie zwlekać z dodaniem dziewiątego rozdziału. Wiem, że gdy zbyt długo się zwleka, to wtedy coraz ciężej się wraca do pisania. Postaram się tego błędu już nie popełnić. :)<br /><br />Również pozdrawiam i dziękuję za komentarz. :) Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-91491900412178370942016-03-04T23:45:06.327+01:002016-03-04T23:45:06.327+01:00Postaram się to tempo utrzymać albo maksymalnie pr...Postaram się to tempo utrzymać albo maksymalnie przeciągnąć tylko do dwóch tygodni. Na razie cieszę się weną, więc ją wykorzystam. :) Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-4237538035609269602016-03-04T23:43:04.476+01:002016-03-04T23:43:04.476+01:00Muszę się zgodzić co do tego, że Krzysztof jest wy...Muszę się zgodzić co do tego, że Krzysztof jest wykreowany na typową "cipę", zakompleksionego, cichego geja, który zawsze zniknie w tle, gdy dookoła znajdzie się więcej osób. Nie mam jednak zamiaru rozstrzygać sprawy, czy słowa Aleksandra były słuszne. Jego sumienie jest dość ciężkim zagadnieniem, raz się ujawnia, raz nie. Ale myślę, że mimo wszystko ma tam jakieś pokłady dobra w sobie, bo żaden człowiek nie jest do końca zły. :) <br /><br />Co do kadru z "Zupełnie inny weekend", to niestety, nie oglądałam, mimo że jest na mojej liście. Zdjęcie po prostu bardzo mi pasowało do scenerii łóżkowej. Ale mimo wszystko obejrzę. Dobrze wiedzieć, co ma się na nagłówku. ;)<br /><br />Bardzo dziękuję ze długi i wyczerpujący komentarz. Nawet nie wiesz ile sprawiłaś mi nim radości. Z tego wszystkiego aż się zabrałam za dziewiątkę. :)<br /><br />Pozdrawiam,<br />DW.Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-86779098330683932612016-03-04T22:28:59.513+01:002016-03-04T22:28:59.513+01:00Nie spodziewałam się tak szybko rozdziału i bardzo...Nie spodziewałam się tak szybko rozdziału i bardzo się na niego ucieszyłam, tym bardziej, że nie ma to jak nowa notka wyczekiwanego opowiadania, po ciężkim dniu ^^<br />Mam wrażenie, że Jasiek co nieco sobie przypomniał po tej uwadze Adama, ale to nic pewnego, tym bardziej, że po dużej ilości alkoholu pamięć, jak najbardziej, może być zawodna :D<br />A co do końcówki. No, przyznam, że ktoś tu jest bardzo, bardzo złym i brzydkim człowiekiem! Żeby aż tak nerwy puściły? Krzych musiał się poczuć jak niezłe gówno, czemu w ogóle się nie dziwię, tym bardziej, że mało kogo by takie słowa nie obeszły. Nie zmienia to jednak faktu, że owy Krzysztof, jest dosyć "cipowatą" postacią w tym opowiadaniu, a ze względu na swoje własne doświadczenia z takim jednym Krzysztofem (w którego wypadku bycie Krzysztofem to nie było "posiadanie takowego imienia", a "Krzysztofowanie" jako typowy rodzaj bytu) nie jest mi go jakoś wybitnie szkoda, bo dochodzi jakaś głupia satysfakcja, że przynajmniej w opowiadaniu dostanie "prawdą w twarz" ;)<br />Mimo wszystko jednak, mam wrażenie, że Aleks odrobinę za bardzo "się uzewnętrznił". Jak na dorosłego przystało, powinien z gracją rozwiązać zaistniałą sytuację trudną. Tyle jednak dobrego, że się zwyczajnie wyżył i wykrzyczał. Mam nadzieję, że z prawdopodobnymi wyrzutami sumienia jakoś zgrabnie sobie poradzi.<br />I co do tego Macieja, to mam nadzieję, że nabierze rozumu i kopnie faceta w tyłek, no bo bez jaj. Ślepy jest, że nie widzi, że facet jest z kompletnie innej bajki i zwyczajnie mają inne oczekiwania co do siebie (ładnie ujmując..) ?<br /><br />Ach, i oczywiście, niemalże zapomniałam wspomnieć. Twój obrazek bloga... nie wierzę, że znalazł się na nim klip z mojego ulubionego filmu wszech czasów :D Bardzo mnie ucieszył ten widok ;)<br /><br />Pozdrawiam ;)Silencedhttps://www.blogger.com/profile/13456150830506886946noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-9408373931090845182016-03-04T21:01:12.110+01:002016-03-04T21:01:12.110+01:00Wow wow wow!!! <3
Jesteś niesamowita, kobieto! ...Wow wow wow!!! <3<br />Jesteś niesamowita, kobieto! Uwielbiam Cię za to, że wróciłaś :*<br />Twoje tempo jest super, nie mogłam uwierzyć, że w tydzień dodałaś nowy rozdział <3 awwwwww<br />Jaram się jak biblioteka w Aleksandrii ;P<br />Super rozdział i fajnie, że Aleks w końcu pojechał Krzysztofowi. Wkurzający typ... ciągle się wtrącał w jego życie, ech<br />Akcja między Jasiem i Aleksem coraz lepsza <3<br />Czymam za nich kciukacze!<br />Weny i czasu~!Psychenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-55499613166455733502016-03-04T18:43:27.520+01:002016-03-04T18:43:27.520+01:00Cześć. :)
Szczere gratulacje! Bardzo mnie cieszy,...Cześć. :)<br /><br />Szczere gratulacje! Bardzo mnie cieszy, że kontynuujesz opowiadanie, bo jest naprawdę udane. Nie ma naciąganych wątków, jakiś nierealnych "zbiegów okoliczności" i tym podobnych. Nie trudno jest sobie wyobrazić, że akcja toczy się gdzieś na naszym świecie, dlatego staje się tak bliska sercu.<br />Liczę, że wena Cię nie opuści i niedługo będziemy mogli czytać kolejne części "Dzieci Ludwiczka".<br /><br />Pozdrawiam,<br />Kajna.Kajnahttps://www.blogger.com/profile/16179227685372070045noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-66145996487827220842016-03-04T14:11:19.359+01:002016-03-04T14:11:19.359+01:00Mam nadzieję, że nie będziesz musiała tu wchodzić ...Mam nadzieję, że nie będziesz musiała tu wchodzić i mnie poganiać, bo nawet nie wiesz jak bardzo chcę zakończyć to opowiadanie. Myślę, że dzięki niemu mogę się wiele nauczyć i rozwinąć, dlatego naprawdę chciałabym doprowadzić je do końca (w szczególności, że często porzucałam opowiadania, zakończenie jest więc dla mnie wyzwaniem). <br />Co do zaskórniaków, to niestety Word mi poprawił, a ja nawet nie zauważyłam. Ale przyznam - błąd całkiem zabawny. :) <br /><br />Dziękuję bardzo za komentarz, naprawdę się cieszę, że są ludzie, którzy tu wchodzili z nadzieją, że zobaczą kolejny rozdział. Jesteście najlepsi :) <br /><br />Pozdrawiam, <br />DW.Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-51197647133656236592016-03-04T07:49:17.591+01:002016-03-04T07:49:17.591+01:00A, btw., właśnie sb przypomniałam! Jak Aleks powie...A, btw., właśnie sb przypomniałam! Jak Aleks powiedział o tych ZASKÓRNIAKACH na twarzy, to jebłam prawdziwie xD Najpierw chciałam ci zwrócić na to uwagę, a potem pomyślałam, że może to tak specjalnie, że niby Białecki się nie zna, no bo raczej nie sprawia wrażenia chłopaka, który interesowałby się wyglądem. Wyglądaniem też. Więc co mu tam po zaskórnikach. Za to o zaskórniaki powinien się martwić xdEkucbbw.https://www.blogger.com/profile/01822652162074806808noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-74982865905876329572016-03-04T07:45:24.379+01:002016-03-04T07:45:24.379+01:00Aż oczom nie mogłam uwierzyć! Rozdział w TYDZIEŃ. ...Aż oczom nie mogłam uwierzyć! Rozdział w TYDZIEŃ. I chyba nawet niecały. To jest zbyt piękne ;-; Rozpieszczasz mnie. Jak tak dalej pójdzie, to zacznę cię nachodzić i poganiać do pisania, bo będę chciała więcej, coraz więcej. Nie nudzę się zbyt szybko i nie poddaję. Jak ostatnio jedna autorka zawiesiła bloga, pisałam jej komentarze tak długo, aż zamknęła bloga xD Także ten. <br />A co do rozdziału, to z jakiegoś powodu zachowanie Aleksa wydało mi się na miejscu, jeżeli chodzi o Jasia. Nie, żebym nie uważała go za porywczego, dziecinnego i upartego osła, ale po prostu ta reakcja była taka naturalna i właściwa dla jego osoby. To podsyca moją ciekawość, jak ich relacja dalej się rozwinie. <br />Ale jeżeli chodzi o Krzysztofa, to jest idiotą. Stracił swoje bodajże jedyne źródło finansowe. Ciekawe, co zamierza zrobić, gdy się zorientuje, że nie ma hajsu. Do pracy chyba nie pójdzie, jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić. Może będzie liczył na Macieja, ale ten raczej jest daleki od utrzymywania go. Raczej woli ruchać za darmo. Ty, może w jakiś sposób zwróci się o pomoc do Jasia (mniej lub bardziej bezpośrednio) i tak się spikną? Niee, Aleks jest raczej zbyt dumny i uparty. Chociaż, jak kiszki zaczną mu grać marsza, to może nabierze świeżej perspektywy... XD <br />No ok, to byłoby na tyle, jeżeli chodzi moje przemyślenia. Pamiętaj, że czekam na następny rozdział i zawsze gdzieś tam będę czekać :D Ekucbbw.https://www.blogger.com/profile/01822652162074806808noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-67904220369715261262016-03-04T01:12:59.628+01:002016-03-04T01:12:59.628+01:00Bardzo się cieszę, że nie musiałaś się ze mną żegn...Bardzo się cieszę, że nie musiałaś się ze mną żegnać. Szczerze mówiąc to w lutym ten blog obchodził piąte urodziny... ciężko byłoby mi ot tak porzucić projekt, któremu poświęciłam tyle czasu (chociaż wiem, że ostatnie dwa lata najszczęśliwsze dla zostawic-rzeczywistosc nie były). <br />Cieszę się, że Twoim zdaniem to opowiadanie ma inny klimat niż ZTP. Cały czas pisząc DL mam w głowie tamten tekst i obawę, że może jest trochę podobny. Nie chcę tworzyć wszystkiego na przysłowiowe "jedno kopyto", chciałabym umieć wykreować różne postacie. I jeżeli mi się to udało, misja wykonana. ;) <br />A co do Adasia, też mam do niego słabość. Remek Remkiem, ale Adasia ciężko mu pobić. :) <br /><br />Dziękuję bardzo za komentarz, jest bardzo motywujący, bo po przeczytaniu go naszła mnie ochota na pisanie. Tak więc może utrzymam tempo. :) <br /><br />Pozdrawiam, <br />DW.Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-51032388335877782462016-03-03T20:22:38.843+01:002016-03-03T20:22:38.843+01:00Wow... weszłam na Twojego bloga po naprawdę długie...Wow... weszłam na Twojego bloga po naprawdę długiej przerwie i szczerze mówiąc miało to być takie symboliczne rozstanie się. Rozrachunek z przeszłością, ale na całe szczęście bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Super, że jednak wróciłaś do tego opowiadania, bo naprawdę spodobali mi się bohaterowie oraz ten specyficzny klimat tego tekstu- tak inny od np. ZTP <3<br />Bardzo podoba mi się to jak prowadzisz tutaj akcję. Dzięki temu bohaterowie wydają się bardzo ludzcy i łatwo się z nimi utożsamiać :D<br />Osobiście mam słabość do Jasia, a teraz jak jeszcze dołączyłaś zdjęcie, które ma go obrazować, to normalnie jeszcze bardziej mi się podoba! Szczerze mówiąc, to nie wygląda na 'zwykłego' jak to Aleks usilnie starał się sobie wpierać XD Uroczy, młody, zbuntowany <3 Tak, tak- Aleksa też uwielbiam ;)<br />Ogólnie chłopcy są super, no i też mam nadzieję, że Jasio jednak sobie wszystko przypomni. Byłoby ekstra, gdyby to Aleks mu to powiedział w trakcie jednej z tych kłótni, awww ale by się mógł wtedy zawstydzić, albo obaj nawet! No cóż, już układam milion różnych scenariuszy <3<br />Trochę mi szkoda Krzycha, no bo jednak mu zależało na chłopaku, ale sam sobie na to zapracował. Wiedział, że nic z tego nie będzie, więc trochę na wyrost się łudził, ale w jakimś tam stopniu nawet potrafię go zrozumieć.<br />A Adaś zasługuje na dłuższe chwile sławy! Super jest ta jego olewcza postawa wobec świata <3<br />Nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów ich historii!<br />Życzę dużo zdrówka, weny, czasu i przyjemności z pisania ;)<br />Ściskam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-72752917876941926102016-03-03T15:45:07.405+01:002016-03-03T15:45:07.405+01:00Tak, oczywiście że zaskórników. Dzięki za wytknięc...Tak, oczywiście że zaskórników. Dzięki za wytknięcie, już poprawione. :) Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-88660543691681279942016-03-03T15:42:24.051+01:002016-03-03T15:42:24.051+01:00Mam cichą nadzieję, że Jasiek jednak pamięta wszys...Mam cichą nadzieję, że Jasiek jednak pamięta wszystko, ale udaje, że ma pustkę w głowie. <br />Co do wybuchu Aleksa, to, łoł, się porobiło... Ostre słowa i nawet szkoda mi się zrobiło Krzysztofa. <br />No i mam nadzieję, że kolejny rozdział już wkrótce. <br />Pozdrawiam i weny życzę. :)<br /><br />PS Tam chyba powinno być zaskórników, a nie zaskórniaków. :)Orlynchhttps://www.blogger.com/profile/04462821791140585051noreply@blogger.com