tag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post6547931283065510152..comments2023-09-07T06:53:33.233+02:00Comments on Rzeczywistość bywa złudna - opowiadania homoerotyczne: Prolog (Co z Oliwerem nie tak?)Dream Winchesterhttp://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-79824924305000411432017-08-15T18:53:22.253+02:002017-08-15T18:53:22.253+02:00Widzę lekkie pióro. Bardzo ciekawie napisane wciag...Widzę lekkie pióro. Bardzo ciekawie napisane wciaga.<br />Ja dopiero zaczynam przygodę i bardzo bym się ucieszyła jak wygladają moje wypociny okiem fachowca. Każda konstruktywna krytyka mile widziana. <br />http://nieznaczna-opowiesc.blogspot.noNieznacznahttps://www.blogger.com/profile/06532726847453784343noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-712808100417345782017-08-05T23:51:17.026+02:002017-08-05T23:51:17.026+02:00Nie mogę powiedzieć, że ra opinia o studiach nie j...Nie mogę powiedzieć, że ra opinia o studiach nie jest prawdziwa. Ciężko jest znaleźć pracę bez studiów, a po nich właściwie jest tak samo. Zależy jeszcze, jakie się kończy. Ale jak w małych miasteczkach wszystko jest po znajomości, to takie studia jak socjologia, psychologia, polonistyka nie dają żadnej gwarancji pracy.<br />Opisy były przygnębiające i ppokazywały monotonie życia, ale niestety takie ono jest i te opowiadanie zaczyna mi się podobać. Właściwie lubię taki klimat opowiadań, zwłaszcza jak później monotonia zostaje przerwana. <br />Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że ten chłopak okaże się wilkołakiem, czy innym zwierzakiem, w którego się przemienia. Mam te wrażenie przez te wąchanie. Ale muszę przyznać, ze to naprawdę ciekawy i przy okazji szokujący pomysł.Reila Suzuhttps://www.blogger.com/profile/07239721481669654300noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-13765295563066386642017-08-03T00:32:02.744+02:002017-08-03T00:32:02.744+02:00Zainteresowania może nie, ale nie mam czasu na pis...Zainteresowania może nie, ale nie mam czasu na pisanie. :/Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-45866289673837426182017-08-03T00:30:43.077+02:002017-08-03T00:30:43.077+02:00Droga Nessie, po takim komentarzu brak weny już mi...Droga Nessie, po takim komentarzu brak weny już mi chyba niestraszny :) gorzej z czasem, niestety. Dziękuję za tyle miłych słów, dla takich momentów warto pisać nawet wtedy, kiedy chęci i czas nie dopisują. Jeśli chodzi o Kraków - w Oliwerze zamierzam jeszcze bardziej go nakreślić, bo to naprawdę piękne miasto, a ja niestety już musiałam je opuścić. Jeśli masz możliwość wybrania się tam na studia, gorąco zachęcam. Trzy lata które spędziłam w Krakowie należą do jednych z najlepszych lat mojego życia i z pewnością szybko o nich nie zapomnę :). Kraków ma po prostu taką specyficzną magię, nawet ludzie wydawali mi się tam milsi.<br />Jeszcze raz ślicznie dziękuję za komentarz. No i jak tu nie pisać dalej? ;)Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-35263538461912442762017-08-03T00:23:28.630+02:002017-08-03T00:23:28.630+02:00Witaj Droga Autorko! Twojego bloga znam już od dłu...Witaj Droga Autorko! Twojego bloga znam już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz postanowiłam napisać coś "od serca" . Po pierwsze chciałam Ci podziękować za to, że zaczynam coraz bardziej lubieć Kraków. Byłą stolicę odwiedziłam już pare razy w życiu, jednak to miasto nie przypadło mi do gustu z wielu powodów. Zawsze zatłoczone, pełne smogu, brzydkie (z wyjątkiem Starówki) i przereklamowane. Jednak dzięki twoim opowiadaniom poczułam klimat tego miasta, atmosferę, chyba powoli zaczynam się przekonywać co do Krakowa. Może nawet wybiorę się tam na studia w przyszłym roku? Kto wie... A co do nowego opowiadania to muszę przyznać, że jestem zachwycona!!! Wiktor zyskał moją sympatię już po kilku pierwszych zdaniach tekstu, bardzo przypomina mi Leo Kinga z mojej ukochanej książki "Na południe od Broad". Oboje uważają się za ludzie przeciętnych, a nawet gorszych od innych, brzydkich, głupich, zdają sobie sprawę, że nie potrafią spełnić wymagań innych ludzi, ale pomimo tego wszystkiego potrafią zyskać sympatię (a nawet miłość) czytelnika. Oliwier z kolei jest ciekawą i intrugującą osobą z tym swoim fetyszem i intensywnie zielonymi oczyma. Możesz być pewna, że codziennie będę zaglądała na twojego bloga szukając nowych rodziałów Oliwera, jak i McDonalda. Chcę jeszcze dodać, że twój styl pisania jest genialny, lekki, nie mam mu nic do zarzucenia. Jednak jest coś, za co Cię wręcz ubóstwiam. Są to idealnie wykreowani bohaterowie(i rzeczywistość też oczywiście;)) Potrafisz stworzyć postać chłopca pochodzącego z patologicznej rodziny, grającego w koszykówkę i marzącego o odbiciu się od dna, oryginalnego muzyka zakochanego w znienawidzonym wokaliście z zespołu, chłopca z nadwagą, prześladowanego przez kolegę z klasy i darzącego uczuciem swojego najlepszego przyjaciela jak i wiele innych wspaniałych postaci. Wszystkie są inne , różnią się od siebie charakterami, sytuacją życiową, materialną, bagażem doświadczeń, jednak wszystkie są bardzo rzeczywiste, prawdziwe i realne. Wiem, że może Ci się to wydawać dosyć dziwne, ale na prawdę Cię za to podziwiam i szanuję, bo to tylko udowadnia twoją ogromną wiedzę o ludziach, życiu i zdolności pisarskie. To by było na tyle, mam nadzieję że nie zasnęłaś w połowie mojego komentarza ale po prostu musiałam się wypisać. Pozostało mi tylko jedno: życzyć Ci bardzo dużo weny i ciekawych pomysłów na opowiadania.<br />Całuski<br />~NessieAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-66279508931508254492017-08-02T19:14:58.605+02:002017-08-02T19:14:58.605+02:00Zapowiada się kolejna świetna historia. Dosyć lekk...Zapowiada się kolejna świetna historia. Dosyć lekka i przyjemna. Sytuacja z wąchaniem w autobusie trochę oderwana od rzeczywistości, bo kto normalny ludzi wącha i to aż tak ostentacyjnie, ale lubię kiedy podejmujesz różne tematy w swoich opowieściach. W końcu ludzie są różni, więc i fetyszyści się zdarzają. Nie dziwię się reakcji Wiktora - całkiem naturalna. I nie dziwię się również, że Oliwier uciekł kiedy został przyłapany na obwąchiwaniu swojego współpasażera. Widocznie Wiktor pachnie obłędnie, że aż jest niemożliwością przejść obok niego obojętnie :)<br /><br />Pozdrawiam,<br />AleksandraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-77919126503671487032017-08-02T11:50:08.585+02:002017-08-02T11:50:08.585+02:00Bardzo życiowe przemyślenie na temat studiów. Mam ...Bardzo życiowe przemyślenie na temat studiów. Mam nadzieję tylko, że Teo z ekipą nie stracą twojego zainteresowania. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11740107226591043590noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-50941086578805543302017-08-01T19:53:05.300+02:002017-08-01T19:53:05.300+02:00Super się zapowiada :) Jestem bardzo ciekawa tego ...Super się zapowiada :) Jestem bardzo ciekawa tego Oliwiera, zresztą Wiktora również ;) Mam jednak nadzieję że nie zapomnisz o zwariowanym trójkącie z McDonalda :) Dziękuję i pozdrawiam Kasiahttps://www.blogger.com/profile/17740488191876528558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-79377963189494586922017-08-01T18:12:20.967+02:002017-08-01T18:12:20.967+02:00Dawno nie pisałam niczego w pierwszej osobie, wart...Dawno nie pisałam niczego w pierwszej osobie, warto przypomnieć sobie jak to było :D. Fajna zmiana, nie powiem, bardziej zżywam się przez to z bohaterem. ;) Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-23699029551901813592017-08-01T18:11:17.869+02:002017-08-01T18:11:17.869+02:00Rozumiem, zawsze lepiej mieć od razu całość. Niest...Rozumiem, zawsze lepiej mieć od razu całość. Niestety, skończyłam studia i nie dysponuję już taką ilością czasu jak kiedyś, a gdy zacznie mi się magisterka będzie jeszcze gorzej bo praca+studia zawsze ograniczają. Prawdopodobnie więc nie będę już nic wydawać (prócz zaplanowanego dodatku do Gówniarza). Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-13071195446017990882017-08-01T16:49:29.217+02:002017-08-01T16:49:29.217+02:00Jeju... już żałuje, że jednak nie udostępnisz tego...Jeju... już żałuje, że jednak nie udostępnisz tego na beezarze. Kupiłabym na 100. Zapowiada się odjazdowo.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-24140724090292365342017-08-01T13:42:32.651+02:002017-08-01T13:42:32.651+02:00Już to uwielbiam.
Bardzo mnie cieszy zmiana osoby...Już to uwielbiam. <br />Bardzo mnie cieszy zmiana osoby na pierwszą. Przy komediowych tekstach to zawsze dobrze wróży, zresztą mamy już tego próbkę.<br />Ten Wiktor jest taki prawdziwy i naturalny, kiedy mówi o swoich studiach, dramatach youtuberów czy Anonimowych Wyznaniach, że nie da się go nie lubić - mimo iż kreuje sie na straszliwego przeciętniaka. <br />No i oczywiście końcówka, w której jakiś freak zaczyna go obwąchiwać w autobusie. Reakcja Wiktora jak najbardziej uzasadniona. <br />Cóz, nie mogę sie doczekać ich pierwszego spotkania i dowiedzieć się, o co też chodzi temu Oliwerowi. <br />Pozdrawiam!<br /><br />https://o-sobliwosc.blogspot.com/ <br />"Gej, który walczy w MMA? Przecież cioty nie potrafią się bić!"Inertiahttps://www.blogger.com/profile/15052582149249567310noreply@blogger.com