tag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post5131963413286190810..comments2023-09-07T06:53:33.233+02:00Comments on Rzeczywistość bywa złudna - opowiadania homoerotyczne: Rozdział 17. (Americana)Dream Winchesterhttp://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-56328406933626958212016-05-07T14:39:36.445+02:002016-05-07T14:39:36.445+02:00Dziękuję bardzo za komentarz! :) A opowiadanie jes...Dziękuję bardzo za komentarz! :) A opowiadanie jest na Wattpadzie, ale niestety nie jest aktualizowane. Z tego co pamiętam wrzuciłam tam dwanaście rozdziałów i znajduje się jeszcze pod starą nazwą "Dzieci Ludwiczka". Nie ciągnie mnie do publikacji tam, mało kto to czyta, tu mam znacznie szerszy odbiór. ;) Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-23884128644112934362016-05-06T23:35:37.982+02:002016-05-06T23:35:37.982+02:00Jezu, pokochałam to ♥ Dla cb specjalnie weszłam za...Jezu, pokochałam to ♥ Dla cb specjalnie weszłam zalogowałam się na bloggera żeby to skomentować ♥♥♥ XD To wyczyn, bo nie byłam tu od bardzo dawna XD<br />Kocham twoich bohaterów i wgl wszystko ♥ Świetny pomysł na fabułę i bardzo ładnie piszesz! :D Nie myślałaś czasem, żeby wstawiać to wszystko na Wattpad? Bo np. dla mnie byłaby to mega wygodniejsza forma, hahah xd Zastanów się nad tym ^^ Chyba, że to jest na Watt, a ja głupia znaleźć nie mogę, cri XD<br />Życzę dużo weny i wgl ♥<br />Kocham!!! ♥nelahttps://www.blogger.com/profile/11184452520351936002noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-65686084004920678902016-05-02T19:43:36.265+02:002016-05-02T19:43:36.265+02:00Och, nawet nie masz pojęcia jak się ucieszyłam wid...Och, nawet nie masz pojęcia jak się ucieszyłam widząc Twój nick! Cieszę się, że jednak tu zajrzałaś. Wiem, że zrobiłam ogromną przerwę w publikacji, prawie porzuciłam tego bloga, ale teraz mam naprawdę bardzo silne postanowienie dokończenia "Americany" (Dzieci Ludwiczka bardzo źle mi brzmiały). A później kto wie, może zabiorę się za inne teksty, które kiedyś zostawiłam na pastwę losu? :) <br />Dzięki za komentarz. Po przeczytaniu Twojego podpisu aż mnie coś za serducho złapało. Jest mi ogromnie miło, że moi starzy czytelnicy wciąż ze mną są. :) Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-85302540789567402212016-05-02T19:36:49.676+02:002016-05-02T19:36:49.676+02:00Wczoraj natchnęło mnie aby zajrzeć na bloga, po ta...Wczoraj natchnęło mnie aby zajrzeć na bloga, po takim czasie nie oczekiwałam, że zostanę coś do poczytania. A tu pełne zaskoczenie! <br />Najlepiej określi to mój głupkowaty uśmiech czytając kilka rozdziałów na raz będąc w podróży i pewnie dziwne miny ludzi którzy musieli się mi przyglądać haha <br />Oczywiście idąc późno spać bo nie mogłam się powstrzymać od czytania i trudności ze wstanie mimo że trzebabylo :D <br />Na początku nie mogłam skojarzyć opowiadania ze względu na zmianę tytułu, ale to porównanie do American dream pasuje idealnie.<br />To teraz pozostaje mi napisać to co zwykle - czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział choć ten spowodował mętlik w mojej głowie xD <br />Pozdrawiam serdecznie! <br /><br />EldaEldanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-56946586272633583532016-05-02T13:09:06.463+02:002016-05-02T13:09:06.463+02:00Dobrze, że oczekiwali wybuchów, bo niestety ja już...Dobrze, że oczekiwali wybuchów, bo niestety ja już mam taką manierę przynudzania. A gdy mnie czytelnicy motywują komentarzami o wybuchach, zostawiam to moje przynudzanie i faktycznie staram się dodać akcji jakiegoś rozruchu. ;D <br />Generalnie sytuacja w Americanie jest strasznie skomplikowana. Z każdym rozdziałem mam wrażenie, że komplikuje się bardziej. Całe szczęście jeszcze rozumiem motywy bohaterów, ale wciąż boję się, że wreszcie sama się pogubię. Stąd, nie będę ukrywać, ten tekst jest jednym z najcięższych jakie pisałam, a Aleks najbardziej nielogiczną, denerwującą, rozckliwiającą się nad sobą postacią. Ale i tak kocham tego darmozjada, nie mogłabym inaczej. ;) <br /><br />Dziękuję za komentarz <3<br />Miło mi, że chociaż nie musisz, poświęcasz jeszcze swój czas na skomentowanie tekstu. Chyba będę musiała się postarać i szybko napisać Ci kolejny rozdział. :DDream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-78661608443410342472016-05-02T13:00:06.179+02:002016-05-02T13:00:06.179+02:00Bardzo dziękuję za ten długi komentarz! :) Nawet n...Bardzo dziękuję za ten długi komentarz! :) Nawet nie wiesz ile radości mi nim sprawiłaś i jak bardzo zmotywowałaś mnie do dalszej pracy. A ostatnio ciężko mi się zmotywować. <br />Cieszy mnie to, że zrozumiałaś Janka. Już się bałam, że stworzyłam nielogiczną postać (oczywiście pomijając Aleksa). Wiadomo, że dla autora wszystko jest jasne, dużo rzeczy jednak się komplikuje, gdy oddaje się tekst osobom trzecim.<br />Zaintrygowało mnie Twoje porównanie Macieja do Sebastiana z ZTP. Powiem ci, że coś w tym faktycznie jest. Seba też miał takie predyspozycje do rządzenia ludźmi, tyle że trafił w odpowiednim momencie na odpowiednią osobę, a Maciej... hm, o Macieju dużo, dużo więcej dowiecie się za tydzień. ;) I może wreszcie przestanie być tak nielubianą postacią. <br /><br />Co do tego ukośnika, to faktycznie, mój błąd. Przeoczyłam przy przygotowywaniu tekstu na bloga. <br /><br />Jeszcze raz bardzo dziękuję za długi i wyczerpujący komentarz!<br />Pozdrawiam,<br />DW. Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-82686046097393939072016-04-30T15:58:53.707+02:002016-04-30T15:58:53.707+02:00No, tak jak ci już mówiłam, tym zakończeniem zdecy...No, tak jak ci już mówiłam, tym zakończeniem zdecydowanie skomplikowałaś sytuację. Nie mogę się jednak dziwić, wyszłaś jedynie naprzeciw oczekiwaniom czytelników, którzy domagali się pościgów i wybuchów(mówię między innymi o sobie xD). Absolutnie nie uważam, że jest to zły scenariusz, czy nieprawdopodobny scenariusz. To jak najbardziej jeden ze sposób, w jakie mógł zareagować Białecki. W zasadzie nie mogę mu się dziwić, sporo ostatnio spadło mu na głowę i chłopaczyna jest, po prostu, sfrustrowany. Kiedyś musiał wybuchnąć, a Janek był łatwym celem. <br />Muszę przyznać, że w ten sposób jeszcze bardziej podsyciłaś moją ciekawość i naprawdę już nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Rozumiem jednak, dlaczego tak trudno ci go napisać, a to ze względu na wyżej wymieniony powód. <br />Chciałabym też odnieść się do mojej poprzedniczki, bo bardzo zaciekawiła mnie jej uwaga o psikusach. W pierwotnej wersji wyglądało to tak: "nie był w stanie" odnośnie do Adama, a kwestia Janka została opisana jako "odezwał się". Nie rozumiem, dlaczego któreś z "nie mógł/potrafił" i "powiedział/rzucił" miałoby być lepsze xD <br />No, to by było na tyle. Ja wciąż czekam, aż podeślesz mi to, co miałaś mi podesłać :D I przepraszam za zwłokę z Akademikiem, ale czekają mnie matury i jakoś tak mi się zapomniało xdEkucbbw.https://www.blogger.com/profile/01822652162074806808noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-56178442746347406712016-04-30T14:39:09.764+02:002016-04-30T14:39:09.764+02:00I w końcu jako tako zaczęłam rozumieć Jasia, chłop...I w końcu jako tako zaczęłam rozumieć Jasia, chłopak ma rację, Alex jest trudnym człowiekiem i ciężko go zrozumieć. I w sumie nie dziwie się wcale, że nie przyznał się wcześniej że pamięta tamten pocałunek, jak powiedział - jaki to ma sens? Tak naprawdę nic by to nie zmieniło, Alex by się nie zmienił. Co najwyżej wprowadziło by już wcześniej bardziej napiętą atmosferę. Czego nasz kochany Aleksander najwyraźniej nie jest w stanie zrozumieć. No ale czego się spodziewać, widać samego siebie do końca nie umie zrozumieć i sam do końca nie wie czego chce. Z jednej strony Jaś, do którego go ciągnie, chociaż próbuje się powstrzymać co zazwyczaj kończy się tym, że jest po prostu wredny. Z drugiej Maciej, który jest okropny (btw cały czas mam wrażenie, że gdyby życie Sebastiana z ZTP potoczyło się trochę inaczej też mógłby skończyć jako taki Maciej - już wtedy całkiem nieźle umiał ustawić sobie ludzi tak jak chciał. Ale haha tak tylko pisze, bo to skojarzenie nie chciało mnie opuścić odkąd przeczytałam tą scenę w klubie kilka rozdziałów temu xD), ale jest starszy i bogaty, więc czemu Alex miałby sobie nie wmówić że jest w nim zakochany. I jeszcze kwestia Piotra, młodszego brata o którym dowiedział się niedawno - ale zdążył się już przywiązać. I chciałby pomóc, ale jak sam dobrze wie, nie jest w stanie. <br />I to wszystko chyba sprawia, że zwykle idący na łatwiznę Aleks ma o wiele więcej problemów do rozwiązania niżby chciał. Ale mam nadzieję że to wszystko popchnie go do przodu i w końcu trochę rozważniej weźmie się za swoje życie. Bo chyba za bardzo przyzwyczail się do (w miarę) łatwego życia, gdy wystarczyło rozłożyć nogi przed Krzychem i nie musiał przejmować się praca czy czymkolwiek innym właściwie. <br />Zastanawia mnie, co Alex zrobi gdy skończą mu się pieniądze. Podejrzewam że przez wydatki świąteczne (trochę jednak tych słodyczy, przekąsek i mrożonek kupił XD no i jeszcze prezenty dla Piotra) niedużo mu już zostało. Fundusze zaraz się skończą, nie jestem pewna czy Krzychu coś jeszcze mu da - szczerze, to byłby po prostu głupkiem, no ale w końcu to Krzysztof... - Maciej sponsorować też go raczej nie będzie (chociaż w sumie chyba dlatego tak bardzo spodobał się Alexowi, ze ma pieniadze i moglby go utrzymac) więc ciekawe co nasz drogi bohater wymyśli teraz. Znajdzie kolejnego sponsora, czy może moze dojrzał juz do tego by poszukać pracy? Naprawde mnie to ciekawi XD chociaż czuje że dla Alexa to jeszcze za szybko, jeszcze trochę czasu pewnie minie zanim pomysli o prawdziwej pracy - o ile w ogóle to zrobi.<br />Ah... Dream, naprawdę muszę przyznać, że świetnie wykreowalas postacie i prowadzisz akcje. Dawno nie miałam tak, żeby po przeczytaniu rozdziału jeszcze długo o nim rozmyślać :)<br />No ale wystarczy, bo rozpisałam się właściwie o wszystkim i o niczym.<br />A i w tekście znajdują się takie dwa psikusy " – Jasne, miłej randki – powiedział/rzucił Janek" " który przecież bez enegretyka na rozruszanie nie mógł/potrafił wstać z łóżka!", chyba powinno zostać tylko jedno bez "/"? ;) <br /><br />Dziękuję za rozdział i pozdrawiam :)<br />ShellaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-35600558509845804602016-04-29T22:05:28.725+02:002016-04-29T22:05:28.725+02:00Hm. Nie umiem ukryć, że Americana zaczęła we mnie ...Hm. Nie umiem ukryć, że Americana zaczęła we mnie budzić pewną frustrację, która zdaje się ciągle narastać. Z racji tego, jak bardzo Aleksa zdążyłam polubić, to jak Jaś rozdaje karty po prostu mnie irytuje. I to, jak często wszystkie pomyje wylewane są na biednego Białeckiego. Maciej go wykorzystuje, Krzysztof jakoś.. ucichł i się już jakoś strasznie nie stara, Jaś.. a szkoda gadać. Tylko dolewa oliwy do ognia zupełnie mieszając swoją obojętnością i niezdecydowaniem Aleksa z błotem. Dla odmiany to Jaś mógłby oberwać? Cholera. Należy mu się. <br /><br />No i dodam, że Cię uwielbiam~ <br /><br />BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-84387891253807115742016-04-29T20:44:20.152+02:002016-04-29T20:44:20.152+02:00Oooo matko i co ja mam o myśleć kiedy zostawiasz n...Oooo matko i co ja mam o myśleć kiedy zostawiasz nas z takim zakończeniem rozdziału??!<br />Też mam mętlik w głowie, może nie taki jak Aleks, ale o co chodzi Jankowi? Tu niby ma chłopaka, ciągnie go do Aleksa, ale nie chce..... już nie mogę się doczekać co będzie w następnym rozdziale. Jak Janek będzie patrzył na Aleksa? Czy coś się wydarzy jak będą uczyć się nut, a może na wyjeździe w Krakowie? <br />Pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-14617549937664542132016-04-29T20:40:19.474+02:002016-04-29T20:40:19.474+02:00Jak miło coś takiego przeczytać, w szczególności w...Jak miło coś takiego przeczytać, w szczególności wtedy, gdy się jest w tak zwanym "pisarskim dołku". Cieszę się, że Americana tak wysoko stoi w Twoim prywatnym rankingu (będę trochę mało skromna, ale już się przyzwyczaiłam, że ZTP skradło moim czytelnikom serce). Myślałam, że raczej nie ma co konkurować z ZTP, ale skoro jakieś tam szanse ma, będę starać się dalej. :)<br />Co do białego, to będzie go więcej. Nie wiem czy podzieli los znienawidzonego Macieja, właściwie to jestem ciekawa jak go odbierzecie, gdy już lepiej go poznacie. ;)<br />Jeżeli zaś chodzi o rozdziały, publikuję raz na tydzień. To chyba wcale nie tak rzadko, prawda? Niestety, ale częściej nie dam rady. Proces pisania i sprawdzania tego później przez bety trochę trwa.<br /><br />Dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam!Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-47053731197200731632016-04-29T19:33:59.667+02:002016-04-29T19:33:59.667+02:00Cześć! Już jakiś czas czytam to opowiadanie i w ko...Cześć! Już jakiś czas czytam to opowiadanie i w końcu postanowiłam je skomentować c: jeśli chodzi o rozdział, to cudowny jak zwykle. Kocham wszystko co piszesz, a to opowiadanie i Za Trzy Punkty znalazło się na mojej liście "Top 5 najlepszych opowiadań yaoi". Uwielbiam Twój styl pisania. Oprócz tego rozdziały są napisane poprawnie a bohaterowie mają charakter! Nie wszyscy są ciepłymi kluchami jak Krzysztof. Do tego opowiadanie jest napisane z pomysłem,co żadko się zdarza ), jeśli chodzi o yaoi. Trochę denerwujące jest to że tyle trzeba czekać na rozdział ( nie poganiam Cię tylko po prostu chciałabym czytać nowe rozdziały codziennie XD). Może się uzależniłam :v. Jeśli chodzi o postacie: Aleksa jednocześnie kocham i nienawidzę. No ja nie wiem jak można być takim idiotą i biegać za Maciejem! Poza tym jest strasznie okrutny w stosunku do Krzysztofa... powinien być bardziej wdzięczny na pomoc, no ale cóż. To po prostu Aleks Białecki. Jeśli chodzi o Jasia to ja go po prostu kocham. Chciałabym poznać takiego chłopaka (jest moim ideałem) i nie mogę się doczekać kiedy w końcu wszystko będzie między nim a Aleksym w porządku (tak,czekam na seksy już od momentu kiedy Jaś dołączył do zespołu XD). Jeśli chodzi o Macieja...ja mam nadzieję, że Aleks w końcu przejrzy na oczy i zostawi tego dupka. Za każdym razem się denerwuje kiedy widzę jego imię xD. Teraz Krzysztof....strasznie współczuje temu facetowi. Wiem co to niespełniona miłość i naprawdę podziwiam go,że mimo tylu przykrości nadal pomaga Aleksemu. Mam do niego straszny sentyment :'). Jeśli chodzi o tajemniczego białego który pojawia się z Jasiem....niech on już zniknie,BŁAGAM XD. Najlepiej niech się dopasują z Maciejem i odjadą na jednorożcu do swojego gejowego raju <333 Jeszcze przypomniałam sobie o Piotrku...strasznie mi żal tego dzieciaka w końcu niczym nie zasłużył sobie na na takich rodziców. Ekstra by było gdyby jego straszy brat wykazał się chociaż raz dojrzałością i coś dla niego zrobił. W końcu są rodzeństwem. Nie wiem jeszcze jak to rozplanujesz, ale błagam... niech to dziecko już bardziej nie cierpi XD no to chyba tyle... życzę Ci duuużo weny i bardzo dziękuję,że umilasz mi czas swoim opowiadaniem c: <br />PS Wiem że nie umiem pisać komentarzy, ale po prostu poczułam obowiązek skomentowania w końcu tego ósmego cudu świata xD <br />~ZuAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-1258490301302190772016-04-29T18:55:51.171+02:002016-04-29T18:55:51.171+02:00No takie wyrzuty sumienia są dobre co nie...-)No takie wyrzuty sumienia są dobre co nie...-)S_L_Bhttps://www.blogger.com/profile/16530806343298405565noreply@blogger.com