tag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post2024183804127318483..comments2023-09-07T06:53:33.233+02:00Comments on Rzeczywistość bywa złudna - opowiadania homoerotyczne: Rozdział 6. (Książę)Dream Winchesterhttp://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-72192215902422508012012-06-17T10:37:04.518+02:002012-06-17T10:37:04.518+02:00A, zapomniałam dodać - bardzo się rozwinęłaś. Napr...A, zapomniałam dodać - bardzo się rozwinęłaś. Naprawdę wielki szacun dziewczyno, bo chociaż opowiadania na onetowskim blogu miały już swój poziom, to ten jest majstersztykiem. Wyróżniasz się wśród tego badziewia które niestety opanowały internet, starych, niedokończonych opowiadań. Aż dziw, że nie masz tylu komentarzy co np nieistniejący już Dziennik Yaoi. Autorka w ogóle sie nie rozwijała, a dalej była uważana (słusznie czy też nie, to już inna dyskusja) za boginię yaoi. Jak dla mnie bogini nie powinna stanąć w miejscu ale iść dalej, rzeźbić swój styl, itp., czego ty jesteś najlepszym przykładem. <br />Czapki z głów, oto nowa bogini yaoi.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-7332359678616660762012-06-17T10:31:03.686+02:002012-06-17T10:31:03.686+02:00Jeżeli wpadnie ci do głowy zabicie psa aby dodać j...Jeżeli wpadnie ci do głowy zabicie psa aby dodać jakąś nutkę dramatyzmu, to nie wiem co ci zrobię... Naszły mnie te myśli gdy chłopak był sam z psiakiem w lesie. A wiadomo na co by trafili... Dzięki bogu, że był to tylko zając! <br />Powiedz mi moja droga - dlaczego tak późno trafiłam na Twojego bloga? Chociaż przeczytałam jak na razie tylko Księcia to jestem zachwycona Twoim sposobem pisania i pomysłami. Ciągle powtarzanie słowa "Książę" strasznie mi się spodobało. Dodawało to urok opowiadania. Nie wiem do czego sie czepiały czytelniczki po pierwszym rozdziale, że ciągle się powtarzasz. To jest właśnie fajne. <br />Niefajne jak dla mnie jest to, że zdrabniasz słowo "główka". Jeszcze jedno było, ale nie pamiętam już. No nie wiem, nie pasuje mi i już. <br />"Książę" jest opowiadaniem w którym się nie wie co będzie dalej oraz z niecierpliwością czeka na kolejny rozdział. Ja będę bardzo niecierpliwie czekać, bo chociaż romans... w sumie tu nie ma jeszcze żadnego romansu. Ale nazwijmy to już romansem, który bardzo wolno idzie do przodu, nigdzie się nie śpieszy i jest takie jakie powinno być. Jak już pisałam - opowiadanie genialne. I wiedz, że zarzuciłam minutowego focha na Ciebie, że mi nie podesłałaś linka bloga. Odpokutujesz publikując kolejne rozdziały : D<br />Pozdrawiam, <br />Romeo.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-58358221038847170142012-05-21T12:28:53.111+02:002012-05-21T12:28:53.111+02:00Weszłam tu z czystej ciekawości i postanowiłam prz...Weszłam tu z czystej ciekawości i postanowiłam przeczytać Twoje opowiadanie.<br />Muszę przyznać, że nie spodziewałam się.<br />opowiadanie jest niezwykle dojrzałe i czyta sie je z zapartym tchem.<br />już dawno nikt nie wywarł na mnie tak osobistego wrażenia.<br />szczególnie mnie zaintrygowała sama postać Księcia.<br />jest tak niezwykle realna i barwnie opisana.<br />wspaniale pokazałaś jego uczucia i rozterki że nawet w świecie bogatych nie wszystko jest różowe i kolorowe.<br />potrafisz również niesamowicie podkreślać inne osobowości jak np Victora, że nie schodzą na drugi plan a wręcz przeciwnie.<br />naprawdę mi zaimponowałaś i pewnie takich słów wiele usłyszałaś to jednak mimo wszystko napisze moje skromne zdanie.Serenahttps://www.blogger.com/profile/00481357895659557899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-76609836133161081852012-05-20T19:33:16.129+02:002012-05-20T19:33:16.129+02:00Limko, nawet nie wiesz, jak ucieszył mnie Twój kom...Limko, nawet nie wiesz, jak ucieszył mnie Twój komentarz :) Bardzo cieszę się, że Twoim zdaniem mój blog w jakiś sposób wyróżnia się wśród innych tej tematyki. Co do słitaśnych opek, które wcześniej pisałam, to wydaje mi się, że po prostu w końcu dorosłam ;). Ile można pisać ciągle o tym samym? <br />Cieszę się, że o myślisz o Księciu w ten sposób, dlatego też postaram się nie zwijać skrzydeł i nie zawalić opowiadania :)<br />Bardzo dziękuję za komentarz. Nie często takie dostaję, z porównaniem całej mojej "kariery", więc tym bardziej dziękuję. <br />Pozdrawiam :)Dream Winchesterhttps://www.blogger.com/profile/03031826342748441484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-81520820034915901212012-05-19T17:58:01.917+02:002012-05-19T17:58:01.917+02:00Fajnie ale pisz też rozdziały do innych opowiadań!...Fajnie ale pisz też rozdziały do innych opowiadań!!! ;PYaoistka^^noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-59857655512042353402012-05-18T22:53:52.025+02:002012-05-18T22:53:52.025+02:00Według mnie Książę nie jest zły. Jest rozpieszczon...Według mnie Książę nie jest zły. Jest rozpieszczony i nie nauczony normalnego życia, ale nie jest zły sam w sobie. Skąd to wiem? Czy Pies stanąłby w obronie obcego, złego człowieka? :) Ponoć psy wyczuwają ludzi, więc Pies wyczuł Księcia. Właściwie oni są podobni, a jednocześnie całkiem różni - Pies wyliniały na zewnątrz, Książę wyliniały wewnątrz. Pies piękny w środku, Książę piękny zewnętrznie. Nic dziwnego, że tak bardzo lubią swoje towarzystwo. Ten rozdział naprawdę Ci się udał :D<br /><br />Jeśli chodzi o głosy krytyki, jakie pojawiły się w stosunku do tego opowiadania, to mam po prostu wrażenie, że niektórzy Czytelnicy jeszcze nie dorośli do opowiadań z gatunku s-ai/yaoi, w których nie chodzi wyłącznie o romanse i seks.<br /><br />Ech, Dream, przyznam, że od początku śledzę Twoją karierę. Pamiętam jeszcze te pierwsze opowiadania, jak np. "Dżungla" i to, które było z nią powiązane, a którego tytułu aktualnie nie pamiętam :D Nie ukrywam, że jak je czytałam to miałam bardzo mieszane uczucia, bo w niczym nie wyróżniały się one od innych "słitaśnych blogaskowych opkóf", które swoim poziomem często ryją o dno Rowu Marjańskiego. Wtedy nawet przez myśl mi nie przeszło, że w tak krótkim czasie tak bardzo rozwiniesz skrzydła. Owszem, za obecnie pisane opowiadania Nobla czy innej Nike raczej nie zdobędziesz, ale nie zmienia to faktu, że z blogaskowej grafomanki przekształciłaś się w naprawdę ciekawie zapowiadającą się pisarkę. Twoje opowiadania nie są idealne, ale absolutnie i bezapelacyjnie wyróżniają się na tle innych o podobnej tematyce. A nawet nie przyrównując ich do innych opowiadań (bo, nie ukrywajmy, konkurencji wielkiej w Polsce nie masz - palce obu rąk wystarczyłyby mi do wyliczenia ilu obecnie piszących autorów yaoi wyszło poza pole grafomanii) uważam, że są one naprawdę bardzo dobre i warte polecenia każdej osobie z odrobiną tolerancji homoseksualizmu, nie tylko piszczącym yaoistkom (bez urazy ;)). Nie będę ukrywać, że dla mnie "Książę" jest naprawdę świetny - rzekłabym nawet, że mistrzowski, ale nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca :D<br /><br />Mam nadzieję, że będziesz rozwijać swoje skrzydła jeszcze bardziej. Naprawdę masz w tym kierunku talent i szkoda by było, gdyby się zmarnował.<br /><br />Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo, dużo weny i radości z pisania :)<br /><br />LimkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-30091151310233340862012-05-18T19:04:25.160+02:002012-05-18T19:04:25.160+02:00Ojej, ale to było takie... urocze O_o Książę mnie ...Ojej, ale to było takie... urocze O_o Książę mnie zadziwił niesłychanie :D I fajnie, że zaczyna trochę okazywać emocji :33Ririhttps://www.blogger.com/profile/00596728196461313691noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-81370544131573922212012-05-18T15:35:49.958+02:002012-05-18T15:35:49.958+02:00Bardzo mnie ucieszył rozdział z Księcia ;D Ale od ...Bardzo mnie ucieszył rozdział z Księcia ;D Ale od dziś zacznę mówić Pies i Książę <- genialne :D:D:D<br />Rozdział b.dobry, świetnie się czytało ;D Książę rozkręca się z akcją... XD <br /><br />Pozdrawiam!Eldanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-14014157393387593692012-05-18T15:18:10.530+02:002012-05-18T15:18:10.530+02:00"akurat Victor musiał być
tego światkiem.&quo..."akurat Victor musiał być<br />tego światkiem."<br />Taka tam literówka, która wyłapałem. Tak po za tym podoba mi się to opowiadanie :3<br />~NiepozpozornyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-15541078654435350022012-05-18T10:23:49.011+02:002012-05-18T10:23:49.011+02:00Ja także się cieszę z Księcia. Niezwykle przypadł ...Ja także się cieszę z Księcia. Niezwykle przypadł mi on do gustu. Dziękuję ;)Al_eksikhttps://www.blogger.com/profile/08291890331787102426noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6302985102634569607.post-70350828965368151552012-05-18T06:18:20.275+02:002012-05-18T06:18:20.275+02:00I bardzo dobrze, że jest Książę :) Naprawdę uwielb...I bardzo dobrze, że jest Książę :) Naprawdę uwielbiam to opowiadanie. A ten rozdział był wspaniały - i te rozterki Księcia odnośnie pokazywania ludzkiego oblicza. Ach <3Ninkanoreply@blogger.com