poniedziałek, 28 lipca 2014

Americana

Ostrzeżenia: wulgaryzmy, przemoc, opisy erotyczne
Status: zakończone
Gatunek: komediodramat, środowiskowe
Rok rozpoczęcia i zakończenia publikacji: 2014-2016
Rating: +18


Aleksander Białecki, mimo swoich dwudziestu czterech lat na karku, wciąż żyje w mydlanej bańce, marząc o karierze, pieniądzach i sławie na miarę znanych, amerykańskich muzyków rockowych. Zapomina jednak czasem, że mieszka na zupełnie innym kontynencie, w trochę mniejszym kraju, w którym zasady American Dream nie obowiązują. Aleks nie pali się też do pracy, zarabia w inny sposób. Krzysztof jest jego sponsorem, jednak ich relacje wychodzą (przynajmniej ze strony Krzysztofa) daleko poza układ czysto finansowy. Aleksander, mimo tego, że jest świadomy uczuć mężczyzny, nie chce od niego nic prócz pieniędzy.
Pewnego dnia Aleks zmuszony jest przyjąć w progi swojego zespołu kolejnego członka. Jest nim osiemnastoletni Jaś, chłopiec wyglądem przypominający Biebera i przez to przyprawiający Białeckiego o mdłości. Będzie musiał jednak go zaakceptować, jeżeli chce wreszcie spełnić jedno ze swoich największych marzeń – zaistnieć na scenie muzycznej.



Całe opowiadanie w wersji e-book wraz z ponad trzydziestostronicowym, dodatkowym rozdziałem (trzydziestym trzecim), dostępne jest tutaj: http://beezar.pl/ksiazki/americana


Spis rozdziałów: 

Rozdział 1. Poprockowy Bieber, czyli witaj Jasiu w „Świecie według Ludwiczka” 
Rozdział 2. Witaj w piwnicy
Rozdział 3. Szczurze porozumienie
Rozdział 4. Cześć, synku
Rozdział 5. Maciej taki fajny, Maciej taki przystojny
Rozdział 6. Ładny uśmiech Biebera
Rozdział 7. Kto się czubi, ten się lubi
Rozdział 8. Kilka gorzkich słów
Rozdział 9. Dwóch małych, samotnych chłopców
Rozdział 10. Dobrze mieć jeszcze kogoś
Rozdział 11. Bracia
Rozdział 12. Karta przetargowa
Rozdział 13. Wieczór inny niż wszystkie
Rozdział 14. Heaven
Rozdział 15. Samochodowe rozmowy
Rozdział 16. Plastikowa choinka, czekoladopodobny Gwiazdor i pizza na Wigilię
Rozdział 17. Święta, święta i po świętach
Rozdział 18. Madame Euliette
Rozdział 19. Whisky z colą, gin z tonikiem
Rozdział 20. Bartek
Rozdział 21. Zakorzeniony strach
Rozdział 22. Wścibska, ruda, wiktoriańska panna
Rozdział 23. Szybko zerwany plaster
Rozdział 24. Niefortunne spotkanie
Rozdział 25. We troje
Rozdział 26. Kraków
Rozdział 27. Rozgoryczony uśmiech
Rozdział 28. Coś się w nim zmieniło
Rozdział 29. Teściowa
Rozdział 30. Są takie przyjaźnie, których nie warto niszczyć związkiem
Rozdział 31. Dwa słowa
Rozdział 32. Musiał stracić wszystko, żeby docenić, co posiadał
Epilog

Rozdział 33. Poznaj moich rodziców

Dodatek:
Dom pełen wspomnień


Powiązane opowiadania: Gówniarz, Kickflip

10 komentarzy:

  1. Zapowiada się naprawdę ciekawie, czekam z niecierpliwością ;)
    PS:Mam takie drobne pytanie niezwiązane z powyższą notką i mam nadzieję, że mi na nie odpowiesz ;) Otóż; czy do napisania opowiadania, które już dawno porzuciłaś "Książę z bajki", zainspirowała Cię historia Briana i Justina z serialu "Queer as folk (US)"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, och, och!! Nowe opowiadanie, zdecydowanie mi to pasuję:) na dodatek będzie dotyczyć po części muzyki, co tylko zaostrza mój apetyt. Nie mówiąc o przytoczonym fragmencie, który niezmiernie mnie zaciekawił, choć mam już podejrzenia o co tak naprawdę chodzi. Biorąc pod uwagę twój znakomity i wciągający styl pisania szykuję się naprawdę fajna historia. Już nie mogę się doczekać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę się doczekać! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejne opowiadanie! Nawet nie wiesz jak się cieszę. Nie mogę się doczekać.
    Weny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na nexta. Chociaż mega krótki ten prolog

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mnie zaciekawiło to opowiadanie, zresztą jak każde napisane przez Ciebie :)
    Uwielbiam Twój styl pisania i sposób w jaki prowadzisz fabułę zawsze jest bardzo ciekawy i zróżnicowany. Już nie mogę się doczekać, aż dodasz pierwszy rozdział i będę miała przyjemność zapoznać się z nowymi bohaterami, którzy zapewne będą (jak zwykle) całkowicie inni, a jednak będą mieli ze sobą również wiele wspólnego ^q^
    ~Desire

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej:)
    Nie ładnie tak tylko czytać, a całe opowiadania aż prosi się o komentarz. Kiedyś przeczytałam początkowe rozdziały i jakoś mi umknęły kolejne aktualizacje. Nie było tam nawet ich pierwszego pocałunku, więc jak już się dorwałam, miałam trochę czytania;) I muszę przyznać, że większości zdarzeń w ogóle się nie spodziewałam. Chociażby tego, że Aleks przejmie się swoim bratem i będzie przy nim taki delikatny i kochany.
    Co do samej relacji głównych bohaterów to nie wiem do końca co myśleć. Bo kibicuję im, oczywiście, każda scena bliżej związku czy wzajemnej akceptacji, wsparcia to u mnie takie 'jesss!' ale mam takie dziwne coś, jak o nich czytam. Że za dużo mieszają, porządna rozmowa by się przydała i karty na stół. Za dużo pyskówek, złe nastawienie. A potem myślę, że to przecież faceci, dumni, pewni siebie, twardzi itd. No ale ładnie to się wszystko u Ciebie układa. Nie zgrzyta, tłumaczysz ich podejście i te humorki, a wierzę, że to nie zawsze łatwe. Ach, i to napięcie seksualne! I później rozładowanie do, palce lizać;D Teraz czekam aż coś pieprzenie:P Bo za ładnie jest, a jak jest ładnie to zawsze coś pieprzenie. Życie. Może jednak jacyś niezadowoleni rodzice w domu Janka ich nakryją? Z drugiej strony opo ma już sporo rozdziałów to może idzie ku spokojnemu zakończeniu...
    Ach, strasznie lubię wszystkie Twoje teksty, cieszę się, że masz teraz więcej czasu, wakacje, i będzie co czytać;) Życzę dużo weny!
    pozdrawiam
    Dżulls

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam takie komentarze, podsumowujące wszystko, odnoszące się do całości. :) Cieszę się, że "Americana" przypadła Ci do gustu, naprawdę bardzo miło mi to czytać, gdyż sama mam dość ambiwalentny stosunek do tego opowiadania. I z jednej strony z całego serca chciałabym już je zakończyć, ale z drugiej wciąż pojawiają mi się pomysły, jakby przeciągnąć to opowiadanie i sprawić, żeby stało się pełniejsze. No i oczywiście mam ogromny sentyment do tego tekstu. Czasem już tak bywa, że niby się za czymś nie przepada, ale jednak czułoby się ogromną pustkę, gdyby tego zabrakło.

      Co do rozmowy między chłopakami, to taak, przydałaby im się. Ale o ile Janek mógłby usiąść i porozmawiać, to niestety Aleks już taki skory do tego by nie był. Lubi komplikować sobie życie. ;)

      Dziękuję bardzo za życzenia i komentarz! :)

      Pozdrawiam,
      DW.

      Usuń

Dziękuję za każdy nadesłany komentarz!

Mój banner:

Mój banner:
Zdjęcia opublikowane na blogu nie są moją własnością. Nie mam żadnych korzyści finansowych z powodu umieszczenia ich na stronie.