niedziela, 26 stycznia 2014

Łamanie praw autorskich

Piszę do Was ze sprawą, którą, szczerze mówiąc, nie myślałam że nawet poruszę. Raczej nie zastanawiałam się nad tym, że ktoś z moich czytelników okaże się tak chamski i wrzuci na jedną z darmowych platform ebook "Chłopców z Bronkesfeild". Bo byłam raczej przekonana, że jego cena nie jest wygórowana i że ten, kto będzie chciał tekst przeczytać po zapoznaniu się z darmowym fragmentem, po prostu kupi. Już nie chodzi mi o dochody z ebooka, bo te, jak nieciężko się domyślić, są znikome, ale po prostu o poszanowanie pracy. W szczególności, że jest w pliku wyraźnie napisane: "wszelkie prawa zastrzeżone". Dlatego proszę Was o zastanowienie się dwa razy przed opublikowaniem nieswojej pracy, bo to naprawdę nie jest przyjemne, kiedy przypadkiem dowiadujesz się, że ktoś postanowił opublikować gdzieś indziej Twoje dzieło, bez porozumienia się z Tobą.

25 komentarzy:

  1. No cóż nieprzyjemna sprawa ale ludzie już tacy są i nie da się tego zmienić. Ty się męczysz a inni korzystają bez żadnego wkładu ze swojej strony. Sama z ciekawości wygooglowałam i faktycznie na jednym chomiku można ściągnąć twoja pracę i opowiadania Akfy.
    Pozdrawiam serdecznie, szkoda zdrowia na to wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ludzie tacy są, bo to jest łamanie prawa. Osobie, która była tak głupia, żeby wrzucić płatne opowiadanie na chomika grozi sprawa sądowa.
      Mnie samą ta sprawa porządnie wkurwiła, bo trzeba być prawdziwym matołem, żeby bawić się w takiego żyda i wrzucać opowiadania na chomik.
      Należy pamiętać, że nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności.

      Usuń
    2. Wiem że to łamanie prawa ale ludzie sądzą że w internecie nic im nie grozi wiec piszą i robią co chcą. A co do bycia matołem to się zgadzam, ale tak jest z piraceniem. Nie chce Ci się iść do księgarni/kina/na koncert i wydawać kasy wiec ściągasz film/książkę/muzykę i autor/autorka też się przy tym napracowali wiec jak by nie patrzeć to nie nam osądzać bo wątpię żeby był tu ktoś kto nigdy nic nie ściągnął z neta. No ale mówimy tu o autorce która milionów nie zarobiła tylko drobne co nieco wiec można zrozumieć jej wkurwienie. Z szacunku do Dream "ta osoba" mogła sobie darować rozpowszechnianie w necie tego opowiadania.

      Usuń
    3. Tak, Asiu, to świetny pomysł. Pozwij cały Internet za ściąganie "dóbr kultury". Po pierwsze: skoro Dream ma możliwość walczy z łamaniem praw autorskich (które jest też bezczelnością, bo jej tekst nie kosztuje 30 złotych). Po drugie nie mówię o tych, którzy to ściągają, tylko o osobie, która zamieściła ebooka Dream na chomikuj.

      Usuń
    4. zastanawia mnie gdzie ty wyczytałeś/aś że chce pozywać cały internet? Ja nie zabraniam Dream walki o swoje jeżeli może to niech to robi. Gdyby ludzie nie ściągali tego typu rzeczy to nikt by ich nie zamieszczał na chomiku. Bądźmy realistami jak coś raz wylądowało w odmętach internetu będzie krążyć po nim wiecznie, wiec ten ebook wypłynie jeszcze wiele razy i nawet autorka nic na to nie poradzi takie są uroki książek elektronicznych. The End.

      Usuń
  2. Ludzie na prawdę są idiotami. Powiem szczerze, że mi się smutno zrobiło, ponieważ namęczyłaś się, żeby to dla Nas napisać. Poza tym, jak zresztą napisałaś, cena nie jest wysoka. To szczyt chamstwa nie uszanować kogoś wysiłku. Mam nadzieję, że ktoś zgłosi tego użytkownika. Szkoda słów.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się tym zajęłam. Naprawdę mi się przykro zrobiło i chociażby dlatego nie mam zamiaru odpuścić, bo trochę posiedziałam nad tym ebookiem (nie tylko ja, Akari, która mi pomagała też) i włożyłam w niego naprawdę wiele pracy.

      Usuń
    2. Masz rację. Nie odpuszczaj. Z tego co wiem to administracja na chomiku jest bardzo rygorystyczna jeśli chodzi o te sprawy więc jeśli nie dostanie bana to przynajmniej pliki zostaną usunięte.
      Naprawdę, zero poszanowania dla cudzej pracy.
      Pozdrawiam i oby sprawa się szybko rozwiązała.

      Usuń
  3. Ehh nie mam zamiaru tego ściągać ;x
    Chamstwa nie popieram .
    Boginikokainy

    OdpowiedzUsuń
  4. Dream, rozumiem twoje oburzenie pod wzgledem moralnym i wyłożonej w tekst pracy. Zanim jednak dasz porwać, się złości i dobrym radom, komentujacych powyżej znawczyn prawa, ktore swoją drogą utwierdzaja mnie w przekonaniu,że wybralam zawód w ktorym dzięki prawnej świadomości Polaków zawsze będę miała co robić, proponowała bym dokladnie zapoznać sie z ustawa z dn.4 lutego 1994, o prawie autorskim. Zanim, swoim dzialaniem, niepotrzebnie na robisz sobie kłopotów. Co do chomikia, natomiast on tak jak aborcja dziala w polsce na granicy prawa. Tam nie ściągasz plikow, a jedynie je pożyczasz od właściciela, czynem bezprawnym niest natomiast, nie skasowanie go zgodnie z "podpisanym" regulaminem, ale to adm, juz nie interesuje. A osoba, ktora zakupila tekst, stala sie właścicielem tego danego pliku i ma prawo trzymac go na prywatnym dysku internetowym, jak i "pozyczac" osobom z najblizszego otoczenia. Wykroczenie pojawia sie wiec dopiero, gdyby umieściła tekst na podobnej platwormie do twojej, lub co gorcza, podala siebie jako autor. Pojecie rozprawy sądowe wymienione, przez jedna z osób, może pojawic sie wiec dopiero z twojej wlasnej inicjatywy z art 24KC, o ochronie dobr osobistych. Reasumujac, jesli chcesz cos uzyskać proponuje uderzyć bezposrednio, do danej osoby, bo obawiam sie ze adm, chomika, po prostu cie zleje..
    Zyjemy w panstwie prawa, ktore nadal chroni nie tych co powinno.
    Pozdrawiam N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor nie napisał, że Dream była autorką e-booka, "pożyczanie" osobom z najbliższego otoczenia może funkcjonować na prywatnym chomiku, tak myślę, autor chomika upowszechnił ebooka. Widziałam, że na niektórych sprytnie piszą również o tym, że plik można przechowywać 24 godziny a później należy go usunąć.
      Ja nie znam się na prawie, ale zapoznałam się z ustawą o prawach autorskich. Nie wiem, jak sąd zinterpretowałby to "pożyczanie" osobom z najbliższego otoczenia, ale dla mnie dodanie pliku do ogólnego dostępu jest rozpowszechnianiem tekstu. Nie rozumiem trochę, czy mój komentarz zinterpretowałaś tak, że zachęcam Dream do pozwania chomika?

      Usuń
    2. Wiesz, w mojej ocenie blog Dream, nie jest miejscem na prowadzenie takich dyskusji, co nie znaczy jednak, że nie mam ochoty tego tematu, poruszyć. Jesli masz ochote, porozmawiac na ten temat po prostu zostaw jakis kontakt do siebie. Moze tymsamym bede miala możliwość uzyskania informacji gdzie zasugerewalam cokolwiek o pozywaniu chomika.:)
      Pozdrawiam N.

      Usuń
    3. Bardzo chętnie porozmawiam na ten temat. Mój numer gg: 48288289

      Usuń
  5. Już sprawa opanowana, administracja chomika była po mojej stronie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystko zostało już powiedziane... to ja... poszuram butami :)

    Mariah

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dość, że cena była śmiesznie niska, to jeszcze na dodatek zakup niesłychanie łatwy, co mnie niezmiernie zdziwiło.
    Zatem nie jestem zdziwiony oburzeniem autorki i życzę jej sukcesu w walce o swoje prawa.

    Pozdrawiam, Piotr

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj :)
    Jestem tutaj nowa czytelniczka i musze przyznac, ze zachwycily mnie Twoje opowiadania. W szczegolnosci Za Trzy Punkty <3
    Mam ogromna nadzieje na przeczytanie kontynuacji tego projektu. Po przeczytaniu wszystkich opowiadan, wrocilam jeszcze raz do ZTP i przeczytalam tylko pierwszy i ostatni (jak do tej pory) rozdzial i musze przyznac, ze widac duza roznice. Wydaje mi sie, ze Twoj styl staje sie wciaz lepszy. Bylam zdumiona, ze jest to widoczne. I wywarlas na mnie na serio pozytywne wrazenie. Bossko :D
    Uwazam, ze masz ogromny potencjal i mam wrazenie, ze cokolwiek bys nie pisala to widzisz w tym mozliwosci rozwjania sie. To sie chwali :)
    Jestem pelna podziwu :)
    Pozdrawiam i zycze Ci duzo weny <3
    ~Psyvhedelic smiles

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ~Psychedelic smiles

      Usuń
    2. Dziękuję za miłe słowa. W szczególności, że mnie samej wydaje się, że w pisaniu raczej robię kroki do tyłu, niż do przodu.

      Usuń
    3. Nie ma za co. W koncu napisalam tutaj sama prawde :)
      Nie widze powodu dla ktorego mialabym klamac. No bo jesli by mi sie nie spodobalo to nie chwalilabym tego, a juz na pewno nie chcialabym czytac. Ty piszesz swietnie i nie ma powodow, aby zanirzac Twoj poziom.
      Samo krytyka jest wazna, ale w tym tez nie mozna przesadzic :)
      Piszesz na serio swietnie i po wielu pozytywnych komentarzach powinnas miec tego swiadomosc :D
      Pozdrawiam goraco
      ~Psychedelic smiles

      Usuń
  9. A ja z innej beczki.... Skoro zbliza się 14 luty to może zakończysz wreszcie ZTP? Ładnie proszę....

    OdpowiedzUsuń
  10. Popieram w całej rozciągłości. Naprawdę już nie mogę się doczekać jak zakończysz tą historię.
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tez nie moge sie doczekac, ale szczerze to boje sie tego zakonczenia. Boje sie, ze to bedzie cos w stylu: Sebastian i tak wyjechal, Kacper zostal, a na koncu slowa w stylu "I znowu byl tylko Arek, Pawel i ja. Tak jak powinno byc, a Sebastian nie jest mi juz do niczego potrzebny". Boje sie tego cholernie, ale rowniez nie moge sie doczekac zakonczenia tego opowiadania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dałam rady nic napisać. Może coś mi się uda w przyszłym tygodniu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana, uda się zakończyć ZTP? Ile można czekać?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy nadesłany komentarz!

Mój banner:

Mój banner:
Zdjęcia opublikowane na blogu nie są moją własnością. Nie mam żadnych korzyści finansowych z powodu umieszczenia ich na stronie.