niedziela, 8 grudnia 2013

"Chłopcy z Bronkesfeild" - kilka informacji

„Chłopcy z Bronkesfeild” to opowieść nastolatka, Johna Smitha, sprzedającego się narkomana. Na jego drodze życiowej pojawia się pewien mężczyzna, który nie potrafi przejść obojętnie obok chłopaka. Johnny staje się inspiracją do napisania książki. W ten sposób rodzi się pomiędzy nimi dziwna, podsycona egoizmem więź. Obaj ograniczani są własnymi uzależnieniami, Johnny zmaga się z heroiną, a Arthur z przywiązywaniem do chłopaka.


Jestem egoistą, pomyślałem w pewnej chwili i aż miałem ochotę zaśmiać się na głos. Oczywista oczywistość, to tak, jakby powiedzieć, że Ziemia okrąża Słońce, nie na odwrót. Byłem w końcu ćpunem… Nie, nie tylko, wystarczy, że byłem człowiekiem. Każdy z nas jest egoistą widzącym jedynie czubek nosa. Miłość? Tylko przywiązanie do osoby, bez której życie nie miałoby sensu albo byłoby trudniejsze. Ludzie to też zwierzęta, jedna z prawd, jaką wpoiło mi Bronkesfeild.


Tyle było zapowiedzi, to w końcu przychodzę do Was z pewnymi już informacjami. "Chłopcy z Bronkesfeild" ukażą się dopiero w przyszłym roku, a dokładniej 02.01.2014. Mogłabym opublikować ich już na dniach, jednak chcę mieć jeszcze te parę tygodni na zastanowienie się, czy na pewno mogą już iść w świat :)
Publikacją zajmuję się sama, na stronie self-publishingu wydaje.pl (mój profil: http://wydaje.pl/u/dream-winchester). Jedyne czego nie mam jeszcze ustalonego, to cena. Kompletnie nie wiem ile ustawić, wiem tylko tyle, że nie więcej niż 4zł. W końcu ebook jest amatorski, nie posiadam żadnych korektorów, pomogła mi jedynie Akari, której bardzo, naprawdę bardzo jestem wdzięczna. Nie musiała tego robić, a i tak aż dwa razy rzuciła okiem na moje wypociny. 
Ebook posiada 20 000 wyrazów. Macie może jakieś propozycje na cenę? :)



17 komentarzy:

  1. Nie więcej niż 4 zł? Więc 4 zł. : ) Długo czytam Twoje opowiadania, strasznie mi się podobają myślę, że ta cena i tak jest mała. Na 100% kupię. Tylko mam pytanie co do zakupywania na wydaje... kiedy już się kupi to po prostu 'włącza' się możliwość pobrania ebooka, tak? Bo nie jestem pewna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw przenosi Ci pozycję do koszyka, a następnie musisz złożyć zamówienie i dokonać płatności. Następnie e-book się odblokowuje i możesz pobrać :)

      Tekst będzie w formacie pdf, więc można będzie przeczytać nawet bez posiadania czytnika e-booków.

      Usuń
  2. 4 zł to bardzo przyzwoita cena przecież :) W sam raz dla pierwszego "samodzielnie" wydanego e-booka.
    Btw. na święta mam wreszcie dostać e-czytnik. Już wiem jaka będzie pierwsza zakupiona na niego książka ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pewna, że Twój "amatorski" e-book jest wart więcej :).
    Nie mogę się doczekać! Na pewno kupię :).

    OdpowiedzUsuń
  4. ebook ebookiem (pewnie kupię), ale co z "za trzy punkty"? będą jeszcze kiedyś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że będą :) Jak wena da, to może i jeszcze w tym roku.

      Usuń
  5. czy to koniecznie musi być przelew z konta? nie będzie się dało zrobić tego smsem czy coś w tym stylu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tę chwilę - tak. Sprawdzałam i nie widzę innej opcji.

      Usuń
  6. Kupie go i sama sobie w InDesign zrobię jak na książkę przystało. I wydrukuje. :) koleżanko z anonima wyżej. Masz odemnie tego ebooka w ramach świątecznego prezentu :) kupię go 2 razy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tanio jak w lidlu!!!:) ale serio mega tanio!!! Ja chętnie zapoznam się z twoją nową propozycją :3

    By Mariah

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej,
    cóż droga autorko postanowiłam napisać tutaj, ze względu, że w jakiś sposób nie mogę napisać tego na „zielonej papryce”, mam nadzieję, że nie będziesz zła ;]
    ech czyli mam rozumieć, ze już tutaj się nic nie pojawi? Cóż dopiero odkryłam tego bloga w zeszłym tygodniu, i oba opowiadania przypadły mi do gustu, wspaniale były pisane, historie ciekawe, no i postacie rewelacyjnie przedstawione....
    mam nadzieję, że zmienicie zdanie, bo to po prostu aż szkoda, włożyłyście sporo pracy w te opowiadania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam już o tym masę razy, proszę rozdzielać te dwa blogi. Papryka miała fanpejdża.

      Usuń
    2. Hej,
      tak, tak wiem, ze to są dwa różne blogi, ale jak napisałam, na tamtym blogu nie mogę nic napisać, wyskakuje mi, że komentarze „mogą pisać tylko uczestnicy”, cokolwiek to oznacza... więc postanowiłam tutaj to napisać... bo mi bardzo szkoda tych opowiadań... pokochałam Dymitra, Krystiana, czy Eliota i Kenetha....
      cóż zabieram się za czytanie tutejszych opowiadań...
      Dużo weny życzę Tobie...
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Cóż, ja napiszę, że 4 zł. to mało. Dobrze piszesz, więc proszę cenić się bardziej. Ja kupowałam ebooki Akfy po 15 zł. Twoje pisanie, nie obrażając nikogo, cenię bardziej. Jeżeli czytelniczka będzie wiedziała, że tylko tak przeczyta, zapłaci. Dziewczyny wydają pieniadze, na glupoty. A Twoja praca i zaangażowanie w pisarstwo jest widoczne. Więc, ja wiem, ze zapłacę więcej niż to co proponujesz, bo warto to przeczytać.
    Pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam podobne zdanie jak Beata (komentarz powyżej), w części dotyczącej stylu. Patrzyłem na ceny AkFy, oscylują pomiędzy 10 a 16 złotych, Znam jej styl pisania i jest on dla mnie, nikogo nie obrażając, mało wyrazisty, taka słodko-mdła, nużąca papka.Trudno mi oceniać CzB, czyli coś czego nie czytałem. Mam nadzieję że CzB jest przynajmniej w części tak dobrze napisane jak Ztp, Myślę, że cena 10 złotych byłaby złotym środkiem, na tyle niska aby zachęcić do kupna, a jednocześnie nie za wysoka, aby nie zrazić.

    Pozdrawiam, Piotr

    PS. Czekam, aż można będzie zakupić/pobrać Ztp. Jest to (przynajmniej w tej części, która już jest opublikowana) jedno z najlepszych opowiadań o tematyce m-m, jakie miałem okazję przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiem szczerze, że nie chciałabym na aż tyle wyceniać swoich prac. 10-15 złotych to mogą kosztować e-booki profesjonalnie przygotowane. Mnie chodzi tylko o to, aby zwróciły mi się koszty okładki, nic więcej.
    Dziękuję jednak za miłe słowa :)
    Piotrze - Chłopcy z Bronkesfeild są trochę cięższe niż ZTP, ale mimo wszystko mam nadzieję, że w tym przypadku nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy przy zakupie książki czy tez e-booka nie kierowałem się wyglądem (profesjonalne przygotowanie), dla mnie zawsze ważna jest tylko styl i treść oraz wszystko to, co ta treść za sobą niesie (z małym zastrzeżenie, byle było to w miarę czytelnie sformatowana). To, że tematyka jest cięższego kalibru mi nie przeszkadza.
      ZPT uważam za genialne, a wynika ze współgrania trzech elementów, tematyki, stylu i niesamowitego realizmu w każdym poruszanym aspekcie.

      Pozdrawiam, Piotr

      Usuń

Dziękuję za każdy nadesłany komentarz!

Mój banner:

Mój banner:
Zdjęcia opublikowane na blogu nie są moją własnością. Nie mam żadnych korzyści finansowych z powodu umieszczenia ich na stronie.